Niewiele osób wie, że plastikowe elementy ich pralek, lodówek, czy zamrażarek zostały wyprodukowane w Lotyniu w firmie Plastrol. Firma od lat współpracuje z gigantami jak Samsung czy Bosch
Idąc przez halę produkcyjną Plastrolu trudno oderwać wzrok od nowoczesnych maszyn produkujących plastikowe elementy.
"To są pojemniki do lodówek, a to panele sterownicze do pralki"
– mówi Robert Kałuża dyrektor naczelny firmy, a jednocześnie jej współwłaściciel. Co kilkadziesiąt sekund na taśmie pojawia się kolejny wyciśnięty w specjalistycznej formie plastikowy przedmiot.
"Dziś spełniamy wszystkie najwyższe standardy"
– mówi z dumą, dodając, że wszystko zaczęło się od… klamerek.
Amica - pierwszy duży krok
Firmę założył Julian Kałuża zaczynając produkcję od produkcji klamerek. Był 1983 rok. Tu w Lotyniu, niedaleko Szczecinka, gdzie istniało prawdziwe zagłębie produkcji wszystkiego co z plastiku. Na brak pracy nie mógł narzekać. Jednoosobowa firma rozwijała się jak na czasy socjalistycznej gospodarki całkiem prężnie. Co Julian Kałuża by nie wyprodukował wszystko sprzedawał. Po klamerkach przyszedł czas na doniczki, a od doniczek już tylko maleńki krok do puszek elektroinstalacyjnych. W 1987 roku zaczął produkować dla firmy Amica. Plastikowe podkładki, nakrętki – wszystko wędrowało do Wronek.
"To był tak naprawdę pierwszy poważny kontrakt w historii Plastrolu"
– opowiada Robert Kałuża. Potem firma wypłynęła na coraz głębsze wody, sięgając po coraz nowsze technologie.
Robert Kałuża
Klient precyzyjnie określony
Od tamtej pory minęło ponad 30 lat. Zakład wygląda imponująco. Kilkadziesiąt najwyższej jakości wtryskarek Engel i Arburg produkuje ponad 4 tysiące wszelkiego rodzaju pozycji asortymentowych, zaczynając od wtyczek do kontaktu, a kończąc na wspomnianych już elementach do sprzętu AGD. Wszystko co produkuje firma z Lotynia znajduje się w asortymencie największych hurtowni elektroinstalacyjnych w kraju.
"Nasze produkty trudno znaleźć w dyskontach budowlanych. Stawiamy na jakość, którą docenić potrafi klient mający odpowiednie doświadczenie. Dlatego hurtownie elektrotechniczne są naszym najważniejszym i największym partnerem"
– mówi Przemysław Superson, główny handlowiec Plastrolu.
Docenieni przez Samsung Electronics
To, że Plastrol to firma stawiająca na jakość potwierdzają liczne certyfikaty dotyczące użytych do produkcji materiałów oraz audyty z kontroli procesu produkcyjnego. Prawdziwy powód do dumy stanowi nagroda Best Samsung Awards przyznana w marcu 2016 roku przez Samsung Elctronics. Nagroda przyznawana jest dostawcom koreańskiego giganta jako potwierdzenie najwyższej jakość dostarczanych do produkcji sprzętu AGD elementów. Plastrol współpracuje nie tylko z Samsungiem. Również i inne wielkie europejskie i światowe firmy sięgają po produkty Plastrolu. Przykładem potentat w dziedzinie produkcji osprzętu elektrotechnicznego Schneider Electrics.
Fragment tego, co jest produkowane w Plastrolu
Nowe pomysły, nowe rozwiązania
"W roku ubiegłym w zakładzie uruchomiono nowoczesną linię do produkcji przedłużaczy jednogniazdowych. Przedłużacze produkowane są w trzech opcjach: od tych dla zwykłego Kowalskiego po przedłużacze wykorzystywane w przemyśle. W ofercie Plastrolu co i rusz pojawiają się nowe wzory, nowe produkty, nowoczesne rozwiązania. Do nich należy między innymi nowoczesna ładowarka LTS do telefonów komórkowych i smartfonów. To naprawdę unikatowe rozwiązanie"
– mówi Robert Kałuża, który dodaje, że obecnie w firmie zarządzanej przez niego znajduje zatrudnienie 170 osób, wśród nich są wysokiej klasy projektanci.
"Staramy się zatrudniać osoby stąd, nierzadko pracują u nas ojciec i syn"
– dodaje z satysfakcją.
Siedziba firmy w Lotyniu
Ludzie muszą czuć więź
Bo Plastrol przywiązuje ogromną wagę do tego, by firma w Lotyniu była dobrze postrzegana, by ludzie identyfikowali się z nią. – Mamy politykę kadrową, która zakłada zatrudnianie osób głównie stąd. Wiele z nich uczy się tu zawodu i zostaje z nami. Staramy się pomagać lokalnej społeczności jak możemy. Angażujemy się w różnego rodzaju przedsięwzięcia. Ostatnio założyliśmy akademię piłkarską dla dzieci, mamy własną zakładową drużynę, która została Mistrzem Polski drużyn branży zakładowych – wymienia Robert Kałuża, podkreślając, że dziś dobre relacje z pracownikami są najważniejsze, tym bardziej, że firma cały czas chce się rozwijać.
"W naszym planie na rozwój firmy najważniejsza jest różnorodność produkcji. Mamy kilka pomysłów, które będziemy niebawem wprowadzać w życie. To są naprawdę ciekawe i ambitne projekty"
– zapewnia Robert Kałuża.
I pomyśleć, że wszystko zaczęło się od… klamerek.